Film zrobiony z rozmachem, jednak jak sie okazuje, nie wszystko co drogie moze byc dobre. Niby to Blade, niby Matrix, niby Zmierzch - nie, ta mieszanka plus niekonczaca sie strzelanina po prostu zabieraja tej produkcji sporo klimatu, ktorego tam po prostu i tak brak. Moj syn niestety usnal podczas seansu, a ja rozdrazniony watkami bezsensownej nawalaniki postanowilem juz nie ogladac ani drugiej, ani nawet trzeciej czesci. "Blade" byl wspanialy, a ten to tylko jego marniejsza kopia.
Ode mnie tez marne 4/10.