całkiem niezłe , ale bardziej mi przypominają kino akcji z lekką domieszką horroru , w końcu są wampiry i wilkołaki .
Mnie tam jakoś bardzo nie przestraszył, choć były momenty w których się wzdrygnęłam. Super film. Takie masło maślane jak w Zmierzchu. Uwielbiam wampiry - te prawdziwe.
przestraszyć nie przestraszył, bo to nie jest zwykły horror, tylko horror akcji ;) To ma na celu wgniecenie w fotel przez akcje nie przez strach :D Dlatego go uwielbiam ;)
Jaki horror?! Kino akcji ...tylko bez zachowania realiów - istnienie wampirów i wilkołaków jest równie prawdopodobne co pistolet strzelający jak pistolet maszynowy:)
Horror to z definicji film grozy, a nie o groźnych postaciach :] Film jest horrorem, jeżeli potrafi wzbudzić lęk. Strach. Przerażenie. Potrzebę ucieczki. Itp. Jeśli w Underworld było cokolwiek, co cię przeraziło, to masz bardzo słabe nerwy. To po prostu film akcji, osadzony w klimatach fantasy. Mroczny - tak. Przerażający - na pewno nie. To nie jest horror.
"Horror (łac. groza, strach), fantastyka grozy – odmiana fantastyki polegająca na budowaniu świata przedstawionego na wzór rzeczywistości i praw nią rządzących po to, aby wprowadzić w jego obręb zjawiska kwestionujące te prawa i nie dające się wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych."
To jest horror, jednak w jego wypadku nacisk został położony na akcję (ew. wątek miłosny), a nie na same "elementy grozy", dlatego nie należy nastawiać się na film straszny, gdyż wątpię żeby takie było zamierzenie reżysera. Jest to bardzo dobre kino akcji osadzone w świecie wampirów i wilkołaków ;)
Popieram cała trylogia zajebista, tylko szkoda że tak szybko skasowali Lvciana...
Dla wszystkich małe sprostowanie: Horrory Akcji to nie są zwykłe horrory, czy typowe filmy akcji. Mieszanka ta oznacza, że jest to z założenia film akcji, ale z elementami grozy, które mają dodać filmowi mroku i zabarwić jakimś ciemniejszym klimatem. One na pewno nie mają straszyć :)